59-latek utonął w Rzeszowie
Około godziny 15:30 dyżurny miejski został powiadomiony o mężczyźnie, który topił się na rzeszowskiej Żwirowni. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna wszedł do wody i zaraz znalazł się pod wodą. Policyjny partol na miejscu potwierdził zgłoszenie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 59-letni mieszkaniec Rzeszowa wypoczywał w rejonie kąpieliska wspólnie ze swoim krewnym.
Najprawdopodobniej mężczyźni wspólnie pili alkohol. W pewnej chwili 59-latek postanowił się schłodzić i wszedł do wody w miejscu niestrzeżonym. Nagle zaczął się topić
- informuje podkomisarz Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Krewny mężczyzny, który razem z nim był na kąpielisku, pobiegł do ratowników, którzy wyciągnęli mężczyznę z wody i zaczęli udzielać mu pomocy. Ratownicy medyczni, którzy również przyjechali na wezwanie, przywrócili u mężczyzny funkcje życiowe.
59-latek został przewieziony do szpitala, niestety kilka godzin później zmarł
- informuje policja.
To pierwszy tegoroczny przypadek utonięcia nad rzeszowskim kąpieliskiem.
54-latek uratowany w gminie Ulanów
Blisko tragedii było z kolei we wtorek w powiecie niżańskim. Po południu tego dnia, policjanci z komisariatu w Rudniku nad Sanem otrzymali pilne zgłoszenie, z którego wynikało, że 54-letni mężczyzna może znajdować się w niebezpieczeństwie. Funkcjonariuszom udało się ustalić, że może się on znajdować nad zbiornikiem wodnym w gminie Ulanów.Po przyjeździe na miejsce, policjanci zauważyli tam mężczyznę wskakującego do wody. Chcąc go uratować, dostali się na zacumowaną przy brzegu łódkę i za jej pomocą wyciągnęli 54-latka z wody.
Na brzegu mundurowi udzielili 54-latkowi pierwszej pomocy i zaopiekowali się nim do przyjazdu karetki pogotowia. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie została mu udzielona fachowa pomoc
- przekazuje Komenda Powiatowa Policji w Nisku.
Wszystko wskazuje na to, że dzięki szybkim działaniom funkcjonariuszy z Rudnika nad Sanem, tym razem nie doszło do tragedii. Nie jest wiadome, czy 54-latek wskakując do wody zamierzał popełnić samobójstwo, jednak z policyjnych informacji wynika, że trafił on pod opiekę specjalistów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.