Odpalony granatnik w gabinecie komendanta KG
1 z 7
Do wybuchu w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem Komendanta Głównego Policji doszło 14 grudnia, ok. godz. 7:50.
2 z 7
Zniszczenia powstałe w wyniku wybuchu miały zostać spowodowane aż na trzech kondygnacjach – od parteru do drugiego piętra.
3 z 7
Była to m.in. dziura w podłodze pomieszczenia socjalnego Szymczyka, a także w podłodze na pierwszym piętrze.
4 z 7
Prezent był podarunkiem od jednego z szefów ukraińskich służb.
5 z 7
Po incydencie media wzywały do wyrzucenia komendanta.
6 z 7
Zdjęcia pokazał Krzysztof Brejza.
7 z 7
Jak dodał, miały one nigdy nie ujrzeć światła dziennego.
reklama