reklama

Potrącony, a następnie zakopany? Fundacja "Na tropie" ma zaskakującą hipotezę

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Podkarpacka Policja

Potrącony, a następnie zakopany? Fundacja "Na tropie" ma zaskakującą hipotezę - Zdjęcie główne

Poszukiwania z początku roku | foto Podkarpacka Policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Historie kryminalne Mija pół roku, kiedy to rozpoczęły się poszukiwania zaginionego mieszkańca Rzeszowa Mariusza Michalika. 25-letni Mariusz Michalik zaginął 5 stycznia br. W dniu zaginięcia wyszedł wieczorem z mieszkania przy ul. Grabskiego w Rzeszowie. Od tej pory ślad po nim zaginął.
reklama

Rzeszowscy policjanci wciąż nie trafili na żaden ślad, pozwalający im, ustalić co stało się z Mariuszem Michalikiem, 25 - latkiem, który zaginął z początkiem bieżącego roku w Rzeszowie. Mężczyzna późnym wieczorem wyszedł na papierosa przed blok swojego mieszkania przy ul. Grabskiego. 250 metrów dalej od miejsca jego zamieszkania znaleziono klapki, które zaginiony miał na sobie. 

Do akcji poszukiwawczej włączyli się sami mieszkańcy miasta, przyjaciele, czy strażacy ochotnicy. Rozwieszono setki plakatów. Przeszukano akweny wodne - rzeszowską Żwirownię, brzegi rzeki Wisłok czy mniejsze stawy. Niestety poszukiwania, które prowadzono dwukrotnie, nic nie dały. 

Co jakiś czas w Rzeszowie pojawiały się informacje, że mężczyzna widziany był w różnych częściach miasta. Tutaj także nie udało się nic konkretnego ustalić. Mężczyzna przepadł na dobre.

zaginiony Mariusz Michalik, fot. KMP w Rzeszowie

Jak informuje Gazeta Wyborcza do rozwiązania tajmeniczego zaginięcia włączyła się Fundacja "Na Tropie", która od lat pomaga szukać zaginionych. To ta organizacja zajmowała się m.in. poszukiwaniami ciała Iwony Wieczorek

Ustalenia Fundacji są zaskakujące. Ich zdaniem mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku. W dniu zaginięcia Mariusz miał pić alkohol ze swoim współlokatorem, co też potwierdziła policja. Będący pod wpływem alkoholu zaginiony Mariusz Michalik, wtedy, kiedy wyszedł na papierosa, mógł zobaczyć niepokojącą sytuację na parkingu. Chcąc to sprawdzić, mógł wpaść pod koła jakiegoś samochodu, a sprawca potrącenia, następnie wywiózł mężczyznę i go zakopał. Ani policja, ani prokuratura nie potwierdzają takiej hipotezy. 

Na sierpień Fundacja "Na tropie" zaplanowała kolejną akcję poszukiwawczą zaginionego. Będzie to okazja do sprawdzenia przedstawionych przez nich wątpliwości.


reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama