Ogromnym zainteresowaniem cieszył się tekst "Zobacz świat, który już przestał istnieć", który opowiadał o tym co zalała woda przy tworzeniu Jeziora Solińskiego. Teraz zobaczcie jak budowana była zapora. Pierwszy projekt budowy zapory wodnej w Solinie opracował jeszcze przed drugą wojną światową, bo w 1921 roku profesor Karol Pomianowski z Politechniki Warszawskiej. Kolejna koncepcja tej budowli powstała w 1955 roku a jej autorem był inżynier Bolesław Kozłowski. W 1960 roku rozpoczęła się realizacja tej inwestycji, która całkowicie zmieniła oblicze tej ziemi.
Zalania terenów znajdujących się w widłach Sanu i Solinki dokonano we wrześniu 1967 roku. Podczas napełniania zbiornika solińskiego, zatopione zostały takie miejscowości jak: Solinka, Chrewt, Sokole, Horodek, Teleśnica Sanna i część Wołkowyi. Niczego nie oszczędzano, nawet cmentarzy i kościołów. W latach 1962-1967 przesiedlono 126 gospodarstw.
Warto pamiętać do pracy przy budowie bieszczadzkiej zapory ściągano pracowników z całej Polski. Powstanie solidnych fundamentów, wznoszenie ścian do góry to dopiero początek. Prace betoniarskie przy zaporze zakończono w 1968 roku.
Rozruch pierwszej turbiny to 9 marca 1968 roku, a 20 lipca oddano zaporę do eksploatacji. Jeszcze przed inauguracją, bo w 1967 roku, doszło do dramatycznych wydarzeń. Wielka woda niosła ze sobą pnie drzew. Jeden z nich zniszczył fragment zapory. Wszyscy rzucili się do ratowania obiektu. Po kilkudziesięciu godzinach pracy w ekstremalnie trudnych warunkach sytuacja została opanowana.
Zapora w Solinie ma 82 metry wysokości od podłoża i długość 664 metry w koronie. Wysokość piętrzenia wody to 60 metrów, a powierzchnia zalewu przy wysokim spiętrzeniu to ponad 21 km².
Do budowy zużyto 820 tysięcy metrów sześciennych betonu, przeznaczając na jego wyprodukowanie 1,7 miliona ton kruszywa, oraz 200 tysięcy ton cementu. Zapora waży około 2 mln ton, objętość betonu wynosi 760 tys. m², a koszt jej budowy wyniósł 1,5 mld zł. Na placu budowy pracowało dwa tysiące osób.
Przedstwiamy zdjęcia archiwalne zamieszonena profilu na Facebooku Solina-wspomnienia. Część fotografii pochodzi ze zbiorów rodziny Państwa Koncewiczów.
Komentarze (0)