Jest tak gruba, że została królową
Królowa, bo tak często mówią o Lasumili, czyli najgrubszej jodle w Polsce, która rośnie w Bieszczadach. Drzewo spod Jabłonek królową polskich jodeł zostało dwa lata temu. Stało się to za sprawą orkanu „Ksawery”, którą w grudniu 2013 roku powalił jej poprzedniczkę z bieszczadzkich Pszczelin. Tamta miała 527 centymetrów w obwodzie, leśnicy nazywali ją „Królową Bieszczadzkiego Lasu”.
Jodła ma 517 centymetrów w obwodzie i 35 metrów wysokości. Ponadto imponuje swą długowiecznością. Przy wynoszącym średnio 62 lata wieku polskich jodeł „Lasumiła” liczy sobie 250 lat!
Dlaczego „Lasumiła”?
Imię „Lasumiła” zostało wybrane podczas ogólnopolskiego konkursu spośród 282 propozycji. Jest to nazwa nawiązująca do starosłowiańskich imion, a dodatkowo związana z lasem. Jak zauważa wiele osób, budzi ona pozytywne skojarzenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.